studentnews.pl
Eugeniusz Oniegin - Gdańsk
„Eugeniusz Oniegin” odbiega znacznie od tego, do czego przyzwyczaił nas XIX-wieczny teatr operowy. Nie ma tu triumfalnych marszy, procesji, księżniczek, umykających logice decyzji zdesperowanych bohaterów – słowem: sztampy i „boskich idiotyzmów”. Świadom tego Czajkowski nie nazwał swego dzieła „operą” tylko „scenami lirycznymi”. Mało tego – prawo pierwszego wykonania przyznał nie rutyniarzom z profesjonalnego teatru tylko studentom Konserwatorium Moskiewskiego (a stało się to w roku 1879).