
Pasażerowie PKP nie dość, że borykają się z trwającymi wyjątkowo długo podróżami, to tuż przed okresem świątecznym nie mogli rezerwować biletów na podróż.
Od kilku dni na dworcach PKP wielu pasażerów tuż przed
świętami próbowało bezskutecznie zarezerwować i kupić bilety na pociągi PKP
Intercity. Problem w tym, że nie można tego było zrobić, bo 12 grudnia zmienia
się rozkład jazdy.
- Dziś rezerwacje na podróże po 12 grudnia są już możliwe zapewnia Beata Czemerajda z zespołu prasowego
PKP Intercity. - Na naszej stronie internetowej jest też nowy rozkład jazdy
i nie powinno być już utrudnień z kupnem biletów.
Utrudnienia z kupnem biletów to jedno, ale opóźnienia pociągów to kolejny
poważny problem pasażerów IC PKP. W niedzielę padł chyba rekord spóźnienia
pociągu TLK relacji Katowice - Gdynia, który jechał 10 godzin dłużej niż w
rozkładzie. Zamiast przybyć do Gdańska w niedzielę wieczorem o godz. 22:46,
przyjechał dopiero w poniedziałek o godz. 9:08. Nie zostało ono spowodowane
warunkami atmosferycznymi, lecz kolizjami innych pociągów na terenie Śląska i
Kujaw. Wielu pasażerów nie wie, że z tego powodu można złożyć reklamacje.
- Pogoda nie jest wykładnią do przyjęcia przez nas reklamacji, to czynnik
niezależny od nas. Reklamacje są uwzględniane, jeśli do opóźnienia doszło z
winy przewoźnika. Na naszej stronie internetowej są szczegółowe instrukcje,
kiedy i jak złożyć reklamację. Może ona być w formie listownej, ale musi być
koniecznie dołączony do niej bilet - wyjaśnia Beata Czemerajda.
Na stronie internetowej jest też formularz na rekompensatę za opóźnienia
kolejowe. Pasażerom, którzy ich doświadczyli, przysługuje specjalny bon
zniżkowy na kolejny przejazd.
Wraz z nowym rozkładem jazdy PKP Intercity wprowadza dodatkowe połączenia z
Trójmiasta. Pojawi się nowy Expres Intercity "Klimczok" do Bielska
Białej. Natomiast w wakacje wyruszy Expres Intercity "Szanty", który
będzie kursował z Bielska Białej, przez Trójmiasto do Kołobrzegu. Także w
wakacje "Fregatą" dojedziemy z Gdyni do Kołobrzegu.
- Wycofany będzie natomiast expres "Sawa" do Krakowa. Będzie on
jeździł na skróconej trasie, z Warszawy do Krakowa, ale w zamian pojawi się
"Heweliusz", kursujący na trasie Kraków - Gdynia. Natomiast Expres
"Kaszub" do Krakowa będzie jeździć codziennie, a nie sześć dni w
tygodniu - zapowiada Beata Czemerajda.
W TLK do Warszawy nastąpią zmiany godzinowe, będą one też jeździć z większym
nasileniem w dniach szczytu, czyli w święta. W sezonie zimowym zostanie
uruchomione połączenie TLK do Krynicy, a w lecie na Hel. Szczegółowy rozkład
jazdy na stronie PKP Intercity.
Źródło: trojmiasto.pl