Rezerwacja miejsc dla czytających

W Krakowie znaleźli pomysł na słabe wyniki czytelnictwa w Polsce. W pojazdach komunikacji publicznej chcą zarezerwować miejsca dla czytających. Czy taka akcja mogłaby zaistnieć w Trójmieście? Niespodziewanie opracowaniem logistycznym tego projektu zainteresowała się dyrekcja Wojewódzkiej i Miejskiej Biblioteki Publicznej w Gdańsku.

Przynajmniej jednokrotny kontakt z jakąkolwiek książką w ciągu ostatniego roku zadeklarowało jedynie 44 proc. Polaków, ale aż 25 proc. Polaków legitymujących się wykształceniem wyższym nie miało kontaktu z żadną lekturą, a 20 proc. nie czytało w ciągu ostatniego miesiąca żadnego tekstu dłuższego niż trzy strony.

Wielu pasażerów jeździ bowiem w gdańskich tramwajach dłużej niż 20 minut. Również dojazd do centrum Gdyni z dzielnic-sypialni - Dąbrówka, Pogórze trwa ok. 20-25 min.

- Jeśli akcja miałaby się u nas pojawić, to we wszystkich pojazdach. Najpierw jednak musielibyśmy dostać konkretną propozycję, m.in. z celem akcji, okresem trwania, itp. W gdyńskim ZKM jest rygorystyczna polityka dotycząca jakichkolwiek reklam - szyby mają być dla pasażerów. Zasłanianie ich musiałoby być solidnie uzasadnione - mówi Marcin Gromadzki, rzecznik prasowy ZKM Gdynia.

Ewentualny udział w proczytelniczej akcji rozważa również dyrekcja ZTM Gdańsk.

- To bardzo fajna akcja dla młodych. Każda forma propagowania czytelnictwa jest warta wspierania. Zainteresuję tym pomysłem nasz dział promocji, by spróbowali opracować go logistycznie - mówi Bożena Orczykowska, zastępca dyrektora ds. merytorycznych Wojewódzkiej i Miejskiej Biblioteki Publicznej w Gdańsku. - Ilość wypożyczeń i wizyt czytelników wzrosła nam o nieco ponad tysiąc na koniec 2010 roku. To niby niewiele, ale cieszy - dodaje.

Źródło: gdansk.naszemiasto.pl



ostatnia aktualizacja: 2011-03-10
Komentarze
Polityka Prywatności