Spośród 36 uczelni prowadzących studia doktoranckie, zgłoszonych do konkursu na najbardziej przyjazną im uczelnię w Polsce, Politechnika Gdańska zajęła trzecie miejsce.
Podczas XI krajowego Zjazdu Doktorantów i V Zjazdu
Krajowej Reprezentacji Doktorantów w Poznaniu, blisko stu młodych doktorantów z
40 uczelni z całego kraju wybierało najbardziej pro-doktorancką uczelnię.
Politechnika Gdańska zajęła w tym zestawieniu trzecie miejsce, po Uniwersytecie
im. Adama Mickiewicza w Poznaniu i Politechnice Warszawskiej.
Politechnika Gdańska zdobyła łącznie 83 punkty deklasując tym samym min.
Uniwersytet Warszawski czy Uniwersytet Jagielloński.
Czy rzeczywiście jest za co chwalić PG?
- Obserwując co się dzieje na pozostałych uczelniach, na Politechnice
Gdańskiej są sprzyjające warunki dla doktorantów. Są jednak takie wydziały,
gdzie jest jeszcze wiele do zrobienia - mówi Paweł Stec, przewodniczący samorządu doktorantów PG. - Bez
względu na to polecałbym świeżo upieczonym absolwentom karierę naukową, choć
trzeba wziąć pod uwagę to, że studia doktoranckie wymagają poświęcenia ogromnej
ilości czasu.
Wystawiając oceny doktoranci brali pod uwagę m.in. zabezpieczenie finansowe
doktorantów, wsparcia ich aktywności naukowej, wpływ na program studiów, a
także proporcji doktorantów studiujących w trybie stacjonarnym i
niestacjonarnym.
Źródło: nauka.trojmiasto.pl