To co mówię jest we mnie, mówię z serce do serca, z głowy do głowy – tak Tadeusz Różewicz, znakomity poeta i niezmienny autorytet przywitał gości, którzy przybyli na niecodzienną uroczystość nadania tytułu Doktora Honoris Causa Uniwersytetu Gdańskiego temu wielkiemu poecie.
Uroczystość, w której uczestniczyła społeczność akademicka uniwersytetu oraz zaproszeni goście odbyła się na Wydziale Filologiczno-Historycznym UG. Laudację wygłosiła prof. dr hab. Małgorzata Książek- Czermińska. Uroczystość poprowadził JM Rektor Uniwersytetu Gdańskiego prof. Andrzej Ceynowa.
Z okazji nadania Tadeuszowi Różewiczowi tytułu Doktora Honoris Causa Uniwersytetu Gdańskiego Wydawnictwo Uniwersytetu Gdańskiego przygotowało dwie publikacje. Pierwsza to bibliofilskie wydanie (w ograniczonym numerowanym nakładzie) trzech opowiadań Tadeusza Różewicza, powstałych w różnym czasie, ale połączonych motywem morskim i tytułem „Stare młode serce”. Wyboru dokonał prof. Zbigniew Majchrowski. Druga publikacja to zbiór studiów i szkiców autorstwa młodszych i najmłodszych polonistów gdańskich, zatytułowany „Powracając do Różewicza”, zawierający rozbiory krytyczne twórczości Tadeusza Różewicza. Publikacja powstała pod redakcją prof. Zbigniewa Majchrowskiego. Książki przekazał Tadeuszowi Różewiczowi w czasie uroczystości prof. Zbigniew Majchrowski.
Rektor Uniwersytetu Gdańskiego w swoim przemówieniu przypomniał tradycje akademickie związane z nadawaniem tytułu Doktora Honoris Causa oraz zasługi dostojnego gościa. O dziele Tadeusza Różewicza mówił Dziekan Wydziału Filologiczno-Historycznego, prof. Józef A. Włodarski, który przypomniał także, ze nadanie poecie tej najwyższej godności akademickiej było również okazją do uczczenia 60-lecia gdańskiej polonistyki.
Laudację wygłosiła prof. dr hab. Małgorzata Książek- Czermińska.
Tadeuszowi Rózewiczowi towarzyszyła żona, Wiesława oraz brat Stanisław, ceniony reżyser.
Uroczystość uświetnił występ Akademickiego Chóru Uniwersytetu Gdańskiego, pod dyrekcją Marcina Tomczaka, który specjalnie dla Honorowego Doktora wykonał utwór: „Gdzie są kwiaty z tamtych lat”. (Tytył orginalny: Where have all the flowers gone. Muzyka i słowa: Pete Segeer. W wersji oryginalnej wykonywany przez: Pete Seeger and Tao Rodriguez-Seeger, utwór wykonywała również w wersji niemieckiej Marlena Dietrich a w polskiej Sława Przybylska)
W uroczystości uczestniczyła społeczność akademicka Uniwersytetu Gdańskiego oraz zaproszeni goście: przedstawiciele władz kościelnych, wojewódzkich, samorządowych, parlamentarzyści województwa pomorskiego, rektorzy wyższych uczelni Trójmiasta, przedstawiciele instytucji naukowych, świata kultury biznesu i mediów.
Senat Uniwersytetu Gdańskiego, który jednogłośnie nadał tytuł doktora honoris causa Tadeuszowi Różewiczowi, przyjął następujące brzmienie uchwały: „Na podstawie § 6 ust. 1 Statutu UG Senat Uniwersytetu Gdańskiego nadaje Panu Tadeuszowi Różewiczowi tytuł doktora honoris causa Uniwersytetu Gdańskiego za to, że w swej poezji, dramacie i prozie najtrudniejsze pytania stawia wnikliwie i prosto, prowadzi dialog z tradycją i stale wyraża to, co paląco aktualne.”
W październiku bieżącego roku Tadeusz Różewicz będzie obchodził osiemdziesiąte piąte urodziny. Senat Uniwersytetu Gdańskiego postanowił w sposób najwłaściwszy wspólnocie akademickiej uczcić ten niecodzienny jubileusz i nadać Tadeuszowi Różewiczowi tytuł doktora honoris causa:
„Tadeusz Różewicz, uznawany jest za jednego z najwybitniejszych poetów polskich drugiej połowy XX wieku. Jego twórczy dorobek - poety, dramatopisarza, prozaika i scenarzysty jest prawdziwie imponujący. Kilkakrotnie już ukazywały się „dzieła zebrane” T. Różewicza: na początku lat 70-tych w trzytomowej edycji Ossolineum (Poezje, Sztuki Teatralne, Proza), następnie z końcem lat 80-tych w Wydawnictwie Literackim ukazało się sześć (Poezja t.1-2, Proza t.1-2, Teatr t.1-2), a obecnie z roku na rok obszerniejszy dorobek w dwunastu już tomach prezentuje Wydawnictwo Dolnośląskie (jako utwory zebrane).
T. Różewicz wciąż pozostaje najczęściej tłumaczonym współczesnym autorem polskim – jako poeta oraz dramaturg znacznie przecież trudniejszy do przyswojenia w obcym języku niż twórcy prozy reportażowej czy fantastyczno-naukowej. Doczekał się już przekładów na 42 języki – najwięcej ze wszystkich polskich pisarzy” – napisała we wniosku o nadanie Tadeuszowi Różewiczowi tytułu doktora honoris causa Uniwersytetu Gdańskiego prof. Małgorzata Książek-Czermińska.
Recenzenci dorobku Tadeusza Różewicza w związku z nadaniem mu tytułu doktora honoris causa Uniwersytetu Gdańskiego zgodnie zwracają uwagę na światową rangę dzieła literackiego poety:
„Utwory Różewicza tłumaczone są na 42 języki, wydawane na kilku kontynentach. Jest czytany i przyjmowany w ojczyźnie na całym świecie, do którego należy” (...) pozostając sobą, żyjąc w swoim czasie osobistym i w swoim czasie publicznym pyta o sprawy, które nie są ani powierzchowne, ani partykularne, może czasem są pozornie dalekie, ale w istocie dotyczą wszystkich. Rózewicz pyta o człowieka niewyalienowanego, o człowieka, który nie byłby papką wypchaną z gazet - napisał prof. Jacek Petelenz-Łukasiewicz (Uniwersytet Wrocławski).
Prof. Zbigniew Majchrowski (Uniwersytet Gdański) podkreślił, że
T. Różewicz „nieustanne zaskakuje czytelników i krytyków swą niezwykłą innowacyjnością: wiąż jest rewelatorem nowych obszarów poezji i nowych punktów widzenia, czujnie wsłuchuje się w ducha czasu, sprawdza <> i w niejednym rozpoznaniu wręcz wyprzedza nadchodzące wypadki.
Nadal więc pozostaje bardziej nowatorem niż nestorem i klasykiem. W jego twórczości nie ma zamkniętych rozdziałów. Jego dzieło pozostaje w ciągłym ruchu, nie chce zastygnąć w kanonie. Różewicz każe nam stale ponawiać lekturę swych dawniejszych wierszy w nowych redakcjach i nowych kontekstach”
Prof. dr hab. Ryszard Nycz (Uniwersytet Jagielloński) zaznaczył, że dzieło Różewicza „nie tylko pozostaje niezmiennie w centrum uwagi (czasem krytycznej, częściej pozytywnej), ale zdaje się nawet budzić coraz intensywniejsze zaciekawienie coraz młodszych czytelników, krytyków i badawczy literatury. Mijają dziesięciolecia, zmieniają się pokolenia, wrażliwość, zainteresowania, intelektualne mody a pisarstwo Różewicza ciągle zadziwia fenomenem swej atrakcyjności dla kolejnych współczesnych czytelników – i to zwłaszcza tych profesjonalnie wykształconych. Wystarczy powiedzieć, że w ostatnich parunastu latach ukazują się systematycznie przeciętnie po dwie książki rocznie poświęcone jego twórczości (jest to więc wynik, którym nie może się poszczycić bodaj żaden inny z polskich pisarzy)”
Nadanie Tadeuszowi Różewiczowi tej najwyższej godności akademickiej było również okazją do uczczenia 60-lecia gdańskiej polonistyki:
„O żywym wciąż niewyczerpanym zainteresowaniu dziełem Różewicza w gdańskim środowisku naukowym świadczą m.in. prace doktorskie obronione na Wydziale Filologiczno-Historycznym (wcześniej Humanistycznym): Zbigniewa Majchrowskiego „Dramat poety w twórczości Różewicza” (1986, drukiem pt. „Poezja jak otwarta rana...” 1993), Aleksandry Ubertowskiej, „Tadeusz Różewicz a literatura niemiecka. Strategie intertekstualności” (1999, drukiem 2001), Dariusza Szczukowskiego „Tadeusz Różewicz wobec niewyrażalnego” (2005); wkrótce zostanie otwarty kolejny przewód doktorski (mgra Tadeusza Dąbrowskiego) a można się spodziewać następnych. Poświęconych Różewiczowi – w całości bądź w części – prac magisterskich nie sposób tu wymieniać. Dzieło Różewicza stale dostarcza nowych tematów badawczych literaturoznawcom i teatrologom naszego Uniwersytetu, prowokując do stawiania najtrudniejszych pytań o ontologię sztuki i świat wartości” – dodała we wniosku prof. Książek-Czermińska, podkreślając jednocześnie stałą obecność dramatów T. Różewicza na gdańskiej i gdyńskiej scenie teatralnej.