Stroje inspirowane architekturą, wymyślone i uszyte przez studentki Politechniki Gdańskiej podziwiać będzie można na pokazie mody, który przygotowany został z okazji dnia otwartego tylko dla dziewczyn – Dziewczyny na politechniki 2013. Zapraszamy na dziedziniec im. Jana Heweliusza w czwartek, 25 kwietnia 2013 po godz. 9:00.
Studentki zaprezentują 10 kreacji. Fason jednej z nich owiany jest totalną tajemnicą i jest – jak mówią projektantki – świetnym żartem architekta.
– Zaprojektowane przez nas ubrania, głównie suknie, nawiązują bądź do stylu architektonicznego, m.in. do baroku, do elementów budowlanych np. do dachówek czy motywów okuciowych uczelnianego Gmachu Głównego albo do innych znanych obiektów architektonicznych, np. do Kopuły Reichstagu – mówi Marta Zep, studentka studiów magisterskich na Wydziale Architektury, autorka sukni balowej.
18 i 19 kwietnia podczas dwudniowych warsztatów dziewczyny uszyją kreacje. Jak same mówią: idą na żywioł, bo nie wszystkie miały wcześniej do czynienia z krawiectwem. Uzbrojone w igły, nożyce i porządne maszyny do szycia studentki można podejrzeć przy pracy w godzinach popołudniowych i wieczornych w sali 413 w Gmachu Głównym.
– Jedna z nas bardzo dobrze zna się na wykrojach krawieckich i szyje od dawna. Ja mam na swoim koncie jedną suknię, którą założyłam na wesele koleżanki – mówi Marta. – Nie szkodzi, że w naszym gronie są osoby, które szyć nie potrafią. Widzę plus w tej sytuacji: nie będą one zastanawiać się nad trudnością wykonania, a po prostu zaufają wyobraźni. Poza tym będziemy się uczyć od siebie nawzajem.
Niektóre propozycje mają kubistyczną formę, co oznacza, że poszczególne elementy strojów wymagają usztywnienia. – Wykorzystamy nie tylko grube tkaniny, ale i niekonwencjonalne materiały, na przykład piankę pod panele podłogowe. Podobno jest na tyle stabilna, że nada kreacji właściwy kształt, a jednocześnie na tyle miękka, że można ją z łatwością zszyć na maszynie – opowiada Marta.
Projekt sukni Marty Zep nawiązuje do bryły pawilonu polskiego na wystawie światowej w Szanghaju EXPO 2010. Elewacja budynku wyglądała jak ludowa wycinanka.
– Urzekł mnie kolor drewna i motyw ażurowy. Suknię uszyję z bardzo grubej, zasłonowej tkaniny, a wzory namaluję specjalną farbą i pisakami – planuje Marta.
Zespół projektowy tworzy 10 uroczych kobiet w większości z Wydziału Architektury PG, ale w grupie jest także dziewczyna z gdańskiej Akademii Sztuk Pięknych. Podczas pokaz artystki same wcielą się w role modelek.