Babi Targ w Gdańsku

W twojej szafie brakuje miejsca, a ty nie masz co na siebie włożyć? Chcesz zostać życiową minimalistką, ale nie chcesz, by niegdyś kochane przez Ciebie rzeczy trafiły na śmietnik? Przyjdź na BABI TARG, gdzie będziesz mogła wymienić lub sprzedać swoje ubrania! Impreza odbędzie się w sobotę 7. listopada pod hasłem wymień/kup/sprzedaj. Babi Targ jest również wyjątkową okazją do wyszperania wspaniałych ciuchów, które w szafach nowych właścicielek rozpoczynają drugie życie. Impreza jest bezpłatna, ale ze względu na ograniczoną liczbę miejsc, osoby, które chcą przyjść z własnymi ubraniami, będą musiały dokonać rezerwacji za pomocą formularza dostępnego online na stronie: http://babitarg.com. Zapisy rozpoczną się 14. października o godz. 12.00!

Ubrania, które zostaną po imprezie będzie można przekazać do sklepu charytatywnego LukLuk i w ten sposób wesprzeć działania skierowane do osób bezrobotnych.

Imprezy nie mogą przegapić pasjonatki mody i niebanalnych strojów, bo BABI TARG to doskonały pretekst, aby przewietrzyć szafę, pozbyć się ubrań, które od dłuższego czasu zalegają na dnie szafy, a przy okazji za niewielkie pieniądze upolować niepowtarzalne perełki. Impreza od lat przyciąga osoby zajmujące się modą, szafiarki oraz blogerki, kobiety które doskonale orientują się w najnowszych trendach, a jednocześnie wyróżniają się własnym stylem i swobodnym podejściem do obowiązujących trendów. BABI TARG już od ponad 8 lat gromadzi na wyjątkowych, trzygodzinnych spotkaniach kobiety, które uwielbiają bawić się modą i strojami oraz spotykać się z innymi.

Założenie imprezy jest takie, by ubrania czy dodatki, których już nie nosimy, które nam się opatrzyły czy znudziły lub były po prostu nietrafionym prezentem i teraz ukryte są na dnie szafy, wymienić na coś innego. BABI TARG to także świetna okazja, by za grosze kupić ciekawe ciuchy czy biżuterię, bo, jeżeli transakcja wymiany nie dojdzie do skutku, zawsze można negocjować zakup.

Babi Targ to także ekologiczne podejście do mody i spotkanie z innymi kobietami, ich historiami i opowieściami. W książce "Moment niedźwiedzia" Olga Tokarczuk napisała: "Ludzie lubią wymieniać się rzeczami, to - zdaje się - jest o wiele bardziej podniecające niż samo posiadanie (…) Instynkt zbieracki i instynkt polowania realizują się w aktywności wyszukiwania "okazji", cokolwiek miałoby tą okazją być. Oddaję płytę, której nie słucham, a w zamian za grosze kupuję sobie, powiedzmy, różowy segregator. (…) To filozofia trzech E: Ekonomicznie, Ekologicznie i Estetycznie. Rzeczy krążą między ludźmi, wykorzystywane do końca, nie anonimowe, mają swoją historię i są przy tym tani e, z duszą i często dobrej jakości."¹