27 listopada 2009 (piątek), godz. 20:00
(Archiwum)

Eugeniusz Oniegin - Gdańsk

„Eugeniusz Oniegin” odbiega znacznie od tego, do czego przyzwyczaił nas XIX-wieczny teatr operowy. Nie ma tu triumfalnych marszy, procesji, księżniczek, umykających logice decyzji zdesperowanych bohaterów – słowem: sztampy i „boskich idiotyzmów”. Świadom tego Czajkowski nie nazwał swego dzieła „operą” tylko „scenami lirycznymi”. Mało tego – prawo pierwszego wykonania przyznał nie rutyniarzom z profesjonalnego teatru tylko studentom Konserwatorium Moskiewskiego (a stało się to w roku 1879).

Wbrew tytułowi, głównym bohaterem jest Tatiana, którą poznajemy jako sentymentalnego podlotka z rosyjskiej prowincji ,który w finałowych scenach jest dojrzałą kobietą o niezłomnych zasadach. Wie, czym jest honor i poświęcenie. Tym właśnie góruje nad rozkapryszonym dandysem, Onieginem. On, który początkowo odtrąca uczucie młodej dziewczyny, zakochuje się w niej po latach i oczekuje, że dla niego zostawi męża. Tak jednak się nie dzieje. 

Choć kompozytora  interesują głownie przeżycia i przemiany bohaterów, to w operze nie brakuje błyskotliwych scen zbiorowych i rodzajowych. Z muzycznego punktu widzenia „Eugeniusz Oniegin” to niekończący się ciąg szlagierów muzycznych – Polonez, Walc, aria Leńskiego, aria Gremina, kuplety Triqueta, tańce dożynkowe i wiele innych . Centralny punkt opery – Scena pisania listu, jest tak bogaty w piękne melodie, że można by z niego wykroić kilka arii. Śpiewacy mają możliwość nie tylko błyszczeć w partiach napisanych przez Czajkowskiego, ale i otrzymują interesujący materiał do zagrania, stworzenia wieloznacznych i bogatych bohaterów scenicznych. Słowem: dzieło lubiane i przez publiczność i wykonawców. Pośród tych ostatnich nich zobaczmy czołówkę polskich wokalistów: Annę Wierzbicką, Roberta Gierlacha, Adama Zdunikowskiego, Pawła Skałubę, Romualda Tesarowicza, Małgorzatę Pańko, Alicję Węgorzewską.

Spektakl przygotował zespół doskonale rozumiejących się, współpracujących już ze sobą wielokrotnie w gdańskiej Operze realizatorów. Kierownictwo muzyczne spoczywa w rękach Jose Marii Florencia, scenografia jest dziełem Jagny Janickiej, choreografia – Izadory Weiss. Inscenizatorem jest Marek Weiss.


Miejsce:
Państwowa Opera Bałtycka / al. Zwycięstwa 15

ostatnia aktualizacja: 2009-10-05
« powrót
Komentarze
Polityka Prywatności