Piątek 25 stycznia 2013 r.
start: 22.00
wejście: 10/15 zł
S.F.I.N.K.S.
700
Aleja Franciszka Mamuszki 1
81-718 Sopot
Sylwester za nami, postanowiliśmy więc pozbierać
resztki godności walające się gdzieś po ulicy, ogarnąć opuchnięte od substancji
wyskokowych mordy i pokazać, że umiemy coś więcej niż grać disco polo na
mazurskich wichurach. Oczywiście muzyka weselna dalej pozostaje w kręgu naszych
zainteresowań, jednak nowy, czy może raczej, odmieniony cykl, We All Love Bass,
będzie się skupiał na troszkę innych rzeczach.
Koncepcja imprezy została jednak zmieniona. Na cyklu We All Love Bass ciągle będzie można usłyszeć mnóstwo dubstepu,
ale królowały będą też inne gatunki - drum'n'bass, jump up, neurofunk, future
jungle, glitch hop, trap i wszystko co ciężkie, brudne, nieoczywiste,
futurystyczne i połamane. Jednym słowem zapraszamy na stare, ale pięknie
wypolerowane śmieci!
Pierwszym gościem cyklu jest człowiek z ojczyzny
d'n'b, Wielkiej Brytanii - HEIST, który w gatunku drum'n'bass nie działa od
wczoraj. Gra od 15 lat, produkuje od 12 i przewinął się w tym czasie przez
najbardziej znane, legendarne wytwórnie drum'n'bass, takie jak Metal Headz
Goldiego, Ganja Records DJ Hype'a, Digital Sound Boy Shy FX'a czy Charge
Records Mampi Swift'a.
Jego produkcje to esencja jump up'u, czyli mocna, ostra
perkusja i ciężkie, wrzynające się w mózg dźwięki, które nie pozwalają na
spokojne tupanie nóżką z drinkiem w ręku.
www.facebook.com/JimHeist
www.soundcloud.com/heist
Następnym gościem jest Xplasm, producent z Łodzi,
który w Polsce jest dość mało znany, co jest odwrotnie proporcjonalne do
poziomu jego produkcji. Jest jednym z tych maniaków, co gdzieś mają rozgłos i
hype, siedzą w domu i trzaskają track za trackiem, i co najlepsze - wychodzą mu
one mistrzowsko.
Jego ciężkie, neurofunkowe kawałki wydawane są przez
undergroundowe wytwórnie drum'n'bassowe na całym świecie, a także przez jego
własne dziecko - Xplasm Recordings.
www.soundcloud.com/xplasm
www.facebook.com/Xplasm.DnB
Oprócz tego oczywiście zawsze pokorni,
nieśmiali i spokojni Twin Prix, a także cała rzesza zwyczajowych gości z
pomorza, bez których impreza nie mogłaby się oczywiście odbyć.